W dniach 02.06. do 07.06.2018 gościliśmy naszych przyjaciół z Niemiec. Tym razem nasza młodzież bardzo dopisała i łączną grupą ponad 40 osób spędziliśmy naprawdę udane dni. Zaczęliśmy w sobotę, w godzinach popołudniowych nasi uczestnicy spotkali się w szkole, gdzie przygotowali poczęstunek na powitanie gości z Niemiec. Potem poszło już gładko.
Dzięki życzliwości i otwartości wszystkich, młodzież szybko się zintegrowała. W szkole spędziliśmy kilka godzin, były rozmowy, gra w siatkę, muzyka. Potem „gospodarze” zabrali swoich gości do domów. Niedziela rozpoczęła się od spotkania wszystkich uczestników przy szkole. W planie Kraków. Poruszająca wizyta w muzeum „Fabryka Emalia Oskara Schindlera” była wspaniałą lekcją historii, nakłoniła do przemyśleń, odpowiedziała na wiele pytań. Podczas wspólnego obiadu w restauracji Czerwone Maki mogliśmy wymienić swoje odczucia po wizycie w muzeum i zjeść pyszny obiad. Potem spacer wokół rynku w Krakowie i przejechaliśmy do hotelu Forum, by tam zobaczyć słynną na całym świecie wystawę „Titanic”. W godzinach wieczornych wróciliśmy do Myślenic. Poniedziałek to dzień myślenicki. Wizyta w szkole, wizyta u Starosty i wizyta u Burmistrza miasta. W formie prezentacji multimedialnych nasi goście dowiedzieli się jak i gdzie można spędzać wolny czas w Myślenicach, co ciekawego można w powiecie zobaczyć i zwiedzić. Jak wygląda podział terytorialny i jakimi dziedzinami zajmują się jednostki rządzące. Popołudnie spędziliśmy na Zarabiu. Piłka plażowa i park linowy pokazały, że działanie w grupie, wzajemna pomoc w pokonywaniu przeszkód, dopingowanie i zdrowa rywalizacja motywowały wszystkich do przełamywania barier językowych. Wtorek o całodniowy wyjazd na spływ Dunajcem. Na sześciu łodziach i w pięknych okolicznościach przyrody wysłuchaliśmy zabawnych opowieści flisaków, niektórzy mieli możliwość stanąć za „sterami”. I środa, przez wielu najbardziej oczekiwany dzień wymiany. „Energylandnia” i całodniowe szaleństwo. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Pełni pozytywnej energii wróciliśmy z Zatoru do Myślenic, gdzie na Dolnym Jazie grillowaliśmy do późnych godzin wieczornych. W czwartek spotkaliśmy się w szkole, by podsumować nasze spotkanie, uzupełnić dokumentację do PNWM, organizacji, która wspiera nas finansowo, wymienić się upominkami i pożegnać się. Potem pojechaliśmy do Krakowa. W galerii Bronowice goście zrobili ostatnie zakupy przed wylotem. Na lotnisku popłynęły łzy, ciężko było się pożegnać. Ale do następnego spotkania już niedługo. Końcem września odwiedzimy naszych przyjaciół w Lüdenscheid, by znowu przeżyć udane spotkanie. Wspaniała grupa młodzieży z naszej szkoły szczególnie zasługuje na pochwałę. Świetnie zorganizowani, pomocni, życzliwi, otwarci, sprawili, że rówieśnicy z Niemiec poczuli się u nas bardzo dobrze.
DJ